Gdy zaczynaliśmy wystawianie Bola, wilczaki w Polsce były ogromną rzadkością
(Bolton był trzecim psem tej rasy). Nikt, ani oglądający, ani sędziowie, nie
miał pojęcia co to za rasa i jak mają ją oceniać na ringu. Ale "znali" ich
charakter.
"Miarka się przebrała" podczas jednej z finałowych konkurencji: wyboru najlepszego
juniora. Na ringu głównym stawiła się cała masa młodych psów ze wszystkich grup.
Sędzia, z długoletnim stażem i dużym doświadczeniem, szczegółowo zabrał się
do oceny. Sprawdzał charakter, głaskał psy, zwracał uwage na głowe, głębokość